O mnie
O mnie
Nazywam się Agata Strojnowska i jestem rzeźbiarką, której twórcza ścieżka pełna była nieoczekiwanych zwrotów, ale nigdy nie brakowało na niej pasji i determinacji. W 1998 roku ukończyłam Wydział Rzeźby na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, w pracowni Małej Formy i Medalierstwa pod kierunkiem prof. Piotra Gawrona. Od tamtego czasu sztuka stała się nieodłącznym elementem mojego życia – nie tylko jako praca, ale przede wszystkim jako sposób wyrażania siebie i źródło nieustannej inspiracji.
Twórczość i działalność edukacyjna
Od 2003 roku prowadzę kursy rzeźby dla dorosłych w Ośrodku Sztuki Dekoracyjnej i Użytkowej w Warszawie, które obejmują także plenery artystyczne w Ponurzycy. Moją misją jest dzielenie się wiedzą i pasją, co realizowałam również w szkołach podstawowych, gdzie prowadziłam zajęcia z ceramiki. Dzięki elastycznemu podejściu i dostosowaniu programu udało mi się przełamać stereotypy edukacji plastycznej – pokazałam, że brak pracowni ceramicznej nie musi ograniczać kreatywności dzieci.
W latach 2006-2007 miałam okazję uporządkować i wzbogacić pracownię ceramiki w Ośrodku Szkolenia Animatorów Kultury w Łucznicy (dziś Stowarzyszenie Akademia Łucznica). Opracowany przeze mnie program edukacyjny, dostosowany do różnych grup odbiorców – od animatorów po osoby z niepełnosprawnościami – jest kontynuowany do dziś.
Powrót do sztuki po przerwie
W 2011 roku założyłam własną pracownię ceramiczną w Otwocku, realizując zamówienia zarówno artystyczne, jak i użytkowe. Niestety, rozwój mojej działalności został przerwany przez chorobę, która na pięć lat całkowicie odcięła mnie od twórczości. Był to czas próby i poszukiwania nowej drogi – próbowałam sił w różnych zawodach, od projektów społecznych, przez organizację warsztatów, po pracę w sektorze lotniczym.
Jednak wewnętrzna potrzeba tworzenia okazała się silniejsza niż przeciwności losu. Po kilku latach zdecydowałam się powrócić do rzeźby, choć musiałam poszukać nowego materiału. Glina, z którą pracowałam przez lata, stała się dla mnie niedostępna ze względów zdrowotnych, ale odkryłam potencjał plasteliny – materiału elastycznego, wielokrotnego użytku, który dał mi nowe możliwości.
Nowy rozdział – szkło
Przełomem w mojej twórczości okazało się szkło, które odkryłam w 2019 roku. Ten materiał jest nie tylko piękny, ale i bezpieczny dla mojego zdrowia. Musiałam na nowo wyposażyć warsztat, nauczyć się pracy z tym wymagającym medium i przystosować narzędzia. Pierwsze kroki w szkle zaowocowały kolekcją biżuterii, ale moje artystyczne poszukiwania idą dalej – obecnie eksploruję możliwości wykorzystania szkła w większych formach rzeźbiarskich.
Moje motto
Nie zrażają mnie przeciwności losu. Brak pracowni? Znajdę sposób. Plener bez dostępu do wody i prądu? Zorganizuję wszystko, co potrzebne. Choroba, która wykluczyła pracę z gliną? „Nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia, kiedy Bóg drzwi zamyka – to otwiera okno” – te słowa ks. Jana Twardowskiego towarzyszą mi w każdej trudnej chwili.
Sztuka to dla mnie nie tylko proces twórczy, ale także sposób na życie – pełen wyzwań, ale i nieskończonych możliwości. Zachęcam do poznania mojej twórczości i wspólnego odkrywania świata rzeźby, ceramiki i szkła.